Marki zabijają się o klientów w okresach przedświątecznych, ja mam z tym jakiś drobny problem. Wiadomo – stawiam też na sprzedaż, ale czy kimono to dobry pomysł 'pod choinkę’ i chcę je sprzedać za wszelką cenę? Stworzyłam szybkie Q&A dla Mikołajów rozważających ten prezent. Odpowiedzi na poniższe pytania pomogą Ci podjąć słuszną decyzję o zakupie, bądź jego braku. Zapraszam!
#Zima – czy to pora na szlafrok z bawełny?
Jesień i zima to dla części kobiet czas na wymianę sennej bielizny na wersję cieplejszą – szlafroki frote, polary, grzejące stopy kapcie i skarpety po pachy. Istnieje jednak część szlafrokowych posiadaczek (należę do nich ja), które po kąpieli nie są w stanie wskoczyć w żaden ciepły otulacz, bo stopiłyby się, jak wosk w bożonarodzeniowej świecy. Warto wybadać ten aspekt przed zakupem bawełnianej wersji kimona – materiał jest zwiewny, chociaż w odczuciu nie jest aż tak cienki, jak mogłoby się wydawać. Większość moich klientek traktuje kimono, jako produkt całoroczny, niemniej nie wszystkie i może warto z takim prezentem zaczekać do wiosny lub wnikliwie zbadać sposób użytkowania szlafroków i podomek przez osobę, którą planujemy uszczęśliwić.
#Rozmiar – skąd mam wiedzieć, który wybrać?
Jeśli nie wiesz, jaki rozmiar nosi osoba, której chcesz podarować prezent to możemy mieć kłopot z zakupem kimona z letniej kolekcji (wzory: Meadow Vintage, Apple Flower, Navy Eucalyptus, Cherry Blossom, Delicate Nature, Colorful Feathers, Tulips Variation) – chociaż tutaj numeracja jest bardzo elastyczna. Rozróżniamy zaledwie dwa rozmiary: WARIANT 1 (S/M/L) oraz WARIANT 2 (XL / XXL). Natomiast jesienno-zimowa kolekcja została uszyta (również ze względu na Święta) w tzw. ONE SIZE, zatem powyższym problem odpada – rozmiar dostosowuje się do sylwetki. Jedyna decyzja, która Ci pozostanie to długość kimona między 100 cm lub 120 cm. Kimona szyte w rozmiarze ONE SIZE to wszystkie projekty z Autumn Collection, czyli: Atumn Pumpkin, Autumn Leaf i Autumn Sky.
#Wzór i #kolor – a co jeśli nie trafię w gust?
Fakt, to wyzwanie spore. Pamiętam, jak sama dostałam w prezencie część upragnionej garderoby, ale nie w tym kolorze, który chciałam otrzymać. Świąteczne prezenty często wiążą się z taką opowieścią i większości z nas „głupio jest” powiedzieć prawdę, w konsekwencji albo prezent latami łapie kurz, albo (w najlepszym wypadku) nosimy go od wielkiego dzwonu. Z tego powodu do zakupów grudniowych podchodzę trochę inaczej i jeśli odezwie się do mnie (po Świętach) posiadaczka kimona z prośbą o wymianę na inny wzór, czy kolor – nie będzie absolutnie problemu. Jeśli jednak boisz się ryzykować to poniżej daję jeszcze jedną małą wskazówkę, jak rozwiązać to wyzwanie.
#Kimono w prezencie – super, ale kompletnie nie wiem które – co wtedy?
Na tę zagadkę przygotowałam odpowiedź w formie Vouchera Prezentowego, który sprzedawany jest w formie kodu. Możesz wybrać wartość vouchera wchodząc tutaj, a następnie na Twój adres mailowy przyjdzie kod podarunkowy o wybranej wartości. Jest to rozwiązanie w pełni ekologiczne i oferowane nie tylko w moim sklepie, w ten sposób działają powszechnie znane brandy, jak H&M, ZARA, itp. – nie otrzymujesz fizycznie nic, wszystkie informacje wysyłane są drogą elektroniczną. Możesz natomiast samodzielnie przygotować kartkę z informacją o wartości podarunku i możliwości skorzystania z zakupów, co sprawia, że prezent jest dodatkowo piękniejszy, bo personalizowany.
W zeszłym roku, o voucherach pisałam cały artykuł pod hasłem 'prezent bez pudła’, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, kliknij tutaj.
#Prezent dla każdego – tak, czy nie?
Zdecydowanie nie i nic w tym strasznego! Mimo posiadania sklepu, uważam że szczerość jest kluczem do komunikacji, a dodatkowo sprzeciwiam się „głupim” i niepotrzebnym prezentom. Z tego powodu, szczególnie w tym zakupowym szale, polecam podejmować możliwie mało kłopotliwych decyzji. Jeśli czujesz, że sprawisz komuś radość produktami z mojego bawełnianego świata to cudownie, ale jeśli czujesz, że powyższe zagadnienia stawiają jeszcze więcej pytań niż odpowiedzi to lepiej odpuścić. Sklep będzie działał też po Świętach, też latem i też w innych kolorach i rozmiarach – dopiero się rozkręcam, więc bądźmy w kontakcie! 😉
Ho, ho, ho.
Weronika